Nauka i ciekawość świata to klucz do sukcesu w kosmosie
4 listopada 2025 roku podczas konferencji prasowej w auli w budynku głównym AGH przy al. Mickiewicza 30, Dzielnicowiec.pl miał zaszczyt zadać kilka pytań polskiemu astronaucie dr Sławoszowi Uznańskiemu-Wiśniewskiemu. Ten utalentowany młody inżynier, 25 czerwca 2025 roku jako drugi Polak w historii znalazł się w przestrzeni kosmicznej, a jako pierwszy Polak przebywał na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Pan doktor jest współautorem ponad 50 artykułów naukowych, prowadzi też wykłady dotyczące projektowania systemów kosmicznych na międzynarodowych szkołach inżynierskich oraz jest recenzentem wielu projektów satelitów komercyjnych.
Tekst i zdjęcia: Justyna Kozubska-Malec

Innowacyjność i potencjał badań kosmicznych
Podczas konferencji prasowej w Akademii Górniczo-Hutniczej Uznański-Wiśniewski mówił o znaczeniu badań kosmicznych dla nauki, edukacji i obronności Polski. – To, co misja osiągnie, zależy od strukturalnego finansowania i kontynuacji naszej drogi w zakresie badań naukowych oraz eksploracji – powiedział astronauta. Dodał, rośnie zainteresowanie studiami technicznymi i inżynieryjnymi. Wskazał, że misja kosmiczna Ax-4 zainspirowała wielu młodych ludzi do wyboru ścieżki naukowej i pracy w sektorze technologii. Podkreślał, że technologie kosmiczne stanowią zaplecze dla obronności kraju.
– Mam nadzieję, że wykorzystamy tę innowacyjność i potencjał, by zabezpieczyć naszą autonomię technologiczną. To ważne uzupełnienie inwestycji w sprzęt bezpośrednio związany z bezpieczeństwem – mówił podczas konferencji. Jego zdaniem Polska powinna inwestować nie tylko w sprzęt wojskowy, ale również w rozwój kompetencji technologicznych i naukowych, które w przyszłości mogą wspierać systemy bezpieczeństwa i komunikacji.

Fot. echodnia.eu
„Czarna owca” wśród humanistów
Astronauta wyraził nadzieję na zacieśnienie współpracy między uczelniami a ministerstwami – rozwoju i technologii, edukacji narodowej oraz nauki i szkolnictwa wyższego. Jak zaznaczył, takie działania mogą umożliwić stworzenie trwałych programów wspierających rozwój technologii kosmicznych w Polsce. Polski astronauta zwrócił również uwagę, że efekty misji kosmicznych nie kończą się na spektakularnych startach rakiet – ich prawdziwą wartością jest transfer wiedzy i inspiracja dla kolejnych pokoleń inżynierów i naukowców. Zapytany przez Dzielnicowiec.pl, skąd u niego pojawiło się takie zainteresowanie kosmosem, dr Sławosz Uznański-Wiśniewski odpowiedział: - Jestem taką czarną owcą w rodzinie. Wszyscy moi bliscy to humaniści, a ja jeden jestem inżynierem. Do mnie zainteresowaniem kosmosem nie przyszło poprzez czytanie książek science-fiction Stanisława Lema. Moje zainteresowanie kosmosem było takie bardziej namacalne, poprzez zadawanie rodzicom pytania: „Jak działa świat?”.

Ciekawość świata to podstawa wszystkiego
Polski astronom nie miał ulubionego gwiazdozbioru. Za to odkąd skończył trzy lata był niezwykle ciekawy świata i lubił wraz z bratem konstruować rzeczy przydatne np. do zabawy. - Zbudowaliśmy kiedyś ze starej szafy znalezionej w garażu i deskorolki, rampę do skakania – wspominał. I tak się zaczęło. – Mając 41 lat nadal mam tę ciekawość w sobie. Ona pcha mnie do przodu, by jeszcze lepiej rozumieć świat. Kocham zdobywać kolejne szczyty w Alpach czy Himalajach, by z nich podziwiać świat u ich stóp. Lubię też żeglować na łódce i odkrywać nowe, nieznane wyspy czy wybrzeża. Ten moment, gdy widzisz Ziemię z okien Międzynarodowej Stacji Kosmicznej to było coś tak niezwykłego i niesamowitego, że trudno mi to opisać w jednym słowie czy zdaniu – dodał.

Badanie fal mózgowych w kosmosie
Drugie pytanie jakie Dzielnicowiec.pl zadał dr Sławoszowi Uznańskiemu-Wiśniewskiemu dotyczyło eksperymentów, jakie przeprowadzała załoga na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Pośród ponad setki przeprowadzonych w kosmosie eksperymentów, trzynaście pochodziło z Polski z różnych dziedzin nauki. - Każdy z nich był unikalny i to już samo w sobie było niezwykłym osiągnieciem pokazującym dojrzałość polskich grup badawczych – stwierdził polski astronauta. Zapytany o to, który eksperyment był dla niego najciekawszy, dr Sławosz Uznański-Wiśniewski powiedział: - Był to polski eksperyment, przy którym poczułem taką narodową dumę i ogromny przywilej wykonywania go w kosmosie. Eksperyment dotyczył badania aktywności mózgu astronauty, które naukowo nazwałbym „funkcjonalną spektroskopią mózgu w bliskiej podczerwieni”. Czyli poprzez wizualizację aktywności mózgu – gdzie on jest ukrwiony, jak pracuje – sprawdzaliśmy w jaki sposób analizować mózg, by komputer podpięty do niego, mógł podejmować pewne decyzje na podstawie myśli astronauty. To był po raz pierwszy w kosmosie, pokazany interfejs mózgu jako maszyny przez polską grupę badawczą. Coś niesamowitego.
Konferencja trwała około dwudziestu minut, obecnych na nich było wiele krakowskich redakcji w tym m.in. RMF, Radio Kraków, Krakow.pl, LoveKrakow.pl, Puls Krakowa i inne. Cieszę się, że i Dzielnicowiec.pl był w tak zacnym gronie.