Łempicka - wystawa czasowa w Muzeum Narodowym

Tamara Łempicka – niezwykła kobieta XX wieku

Kim była Tamara Rosalia Gurwik-Gorska vel Łempicka vel baronowa Kuffner (1896–1980)? Ekstrawagancką egoistką, zepsutą kłamczuchą malującą w latach 30. XX wieku obrazy soft porno czy raczej piękna, tajemnicza artystka wierząca całe życie, że celem sztuki jest piękno? Prace jednej z najbardziej niezwykłych kobiet minionego stulecia, można jeszcze oglądać do 12 marca 2023 roku w Muzeum Narodowym w Krakowie.

20.01.2023 / autor tekstu i zdjęć: Justyna Kozubska-Malec


Tamara Łempicka

Na wystawie „Łempicka” znalazły się zarówno najgłośniejsze prace Tamary Łempickiej, w tym przede wszystkim portrety, jak i obrazy mniej znane, które pozwalają zobaczyć jak różnorodną tematykę podejmowała i jak znakomicie potrafiła przedstawiać zarówno dramat uchodźców wojennych, jak i harmonię martwych natur. Wyjątkowe znaczenie ma także pokaz obrazów abstrakcyjnych z ostatniej fazy twórczości, które trafiły do nas z kolekcji rodziny artystki. W Krakowie doceniamy Tamarę Łempicką przede wszystkim jako wybitną malarkę – znakomitą kolorystkę, odwołującą się do klasycznego kanonu piękna, który to kanon potrafiła interpretować na nowo, w duchu epoki nowoczesnej – mówi Dyrektor MNK prof. dr hab. Andrzej Szczerski w materiale prasowym przygotowanym z okazji wystawy.


Jaka była Tamara Łempicka?

Jak czytamy dalej w nim: „czas obszedł się Tamarą okrutnie, ale poniekąd sama była sobie winna. Każda jej nota biograficzna zaczynała się od kłamstwa: „Urodziłam się w Warszawie”. Potem szły kolejne: w kwestii daty urodzenia, rodziny, wykształcenia, wreszcie własnej twórczości. W rzeczywistości urodziła się nie w Warszawie, lecz w Moskwie, w roku nie 1898 czy 1900, jak sama utrzymywała, lecz w 1896. Jej matką była Polka a ojcem – rosyjski Żyd, którego już jako młoda kobieta wymazała z pamięci. Przez długi czas uważano ją za artystkę niemodną, anachroniczną, malującą pod wpływem kubistów. (…) Dopiero pod koniec XX wieku odkryto ją jako zdolną, elegancką, nienasyconą seksualnie kobietę, należącą do czołówki najbardziej wpływowych postaci stulecia. (…) Pozostawiła po sobie kilkaset płócien. Większość z nich przedstawia kobiety – wysportowane, silne, zimne jak stal i nowoczesne jak samochody czy wieżowce, które Tamara tak podziwiała w dzieciństwie”.


Bachantka

"Bachantka"

Szary turban

"Szary turban"

"Meksykańska dziewczyna"

"Meksykańska dziewczyna"

Portret przełożonej klasztoru w okolicy Parmy

Portret przełożonej klasztoru w okolicy Parmy


Dziewczyna w zieleni

Piękna Rafaela czy Dziewczyna w zieleni, o to jest pytanie?

Cała wystawa obejmuje 35 obrazów pochodzących z muzeów i zbiorów prywatnych w Europie i Stanach Zjednoczonych. Większość dzieł, w tym te najważniejsze dla twórczości artystki, wypożyczona została z muzeów francuskich, w tym z Musée d’arts de Nantes, gdzie znajduje się cenna kolekcja jej obrazów, częściowo podarowanych przez autorkę i uważanych przez nią samą za najważniejsze. Wybór ten pozwala na prześledzenie twórczości Łempickiej od lat 20. do 60. XX wieku. Od sławnych portretów i aktów, które są dzisiaj symbolem malarstwa epoki art déco, poprzez dzieła o tematyce zaangażowanej społecznie, martwe natury, aż do mało znanych obrazów abstrakcyjnych powstałych w latach 50.

Głównym tematem obrazów Łempickiej był człowiek.

"Dziewczyna w zieleni"


Hitem wystawy jest Piękna Rafaela – zdaniem krytyków sztuki Łempickiej jest to najważniejszy akt w sztuce XX wieku. Do sławnych prac Tamary należą też m.in. Niedokończony mężczyzna czyli portret męża artystki Tadeusza Łempickiego oraz Kizette - ich córki Marii Krystyny. Najczęściej fotografowanymi obrazami są jednak inne obrazy takie jak: Dziewczyna w zieleni, Bachantka, Szary turban czy portret zakonnicy z okolic Parmy. To one wzbudzają najwięcej zainteresowania i emocji.


Kizette

Portret Tadeusza Łempickiego

Piękna Rafaela


fot. 1"Kizette" ; fot. 2 "Portret Tadeusza Łempickiego" ; fot. 3 "Piękna Rafaela"


Portret Łempickiej

Łempicka na zawsze w twoim domu

Wystawa „Łempicka” w całości zajmuje trzy niewielkie pomieszczenia, co niestety nie sprzyja spokojnej kontemplacji dzieł. Kiedy pojawia się grupa prowadzona przez przewodnika jest naprawdę ciasno… Prócz obrazów warto przystanąć przy kilkunastu fotografiach artystki różnych artystów i zobaczyć jak piękną kobietą była Tamara Łempicka. Jak potrafiła pozować i zniewalać fotografa!

 

Przy końcu wystawy znajduje się stoisko z pamiątkami. Można tam wybrać ciekawe plakaty, katalogi, magnesy, kubki i inne akcesoria z podobiznami kobiet, które artystka uwieczniała na przestrzeni lat.

 

Twórczość Tamary Łempickiej jest nierozerwalnie związana z jej sposobem życia. Malowała tak, jakby malowała swój autoportret, a stawała przed obiektywem aparatu fotograficznego lub kamerą, żeby zobaczyć swój obraz idealny.

 

Chodźmy do muzeum na „Łempicką”, bo warto!