Kuśnierz
Kuśnierz - zawód na wyginięciu
Zakład kuśnierski Bafi przy ul. Józefitów 1 istnieje w dzielnicy V już ponad 21 lat. To jeden z ostatnich takich zakładów w mieście, w którym naprawimy skórzane wyroby, a jeśli mamy, także futrzane akcesoria. Leszek Figa, właściciel zakładu w krótkiej rozmowie opowiada za co kocha futro naturalne oraz zdradza z czego wykonywane są futra sztuczne. Niezmiennie też zaprasza do swojego zakładu w tygodniu od godz.11 do 17.
Rozmawiała: Justyna Kozubska-Malec
Na czym polega zawód kuśnierza?
Z miłości do psów. Wychowywałam się w domu pełnym zwierząt – mieliśmy króliki, papugi i psy. Mój pierwszy pies pojawił się jakieś 12 lat temu, był to pudel i miał bardzo trudny charakter. Był psem przygarniętym z adopcji i zawsze bardzo przeżywał wizytę u groomera. Podczas jednej z wizyt zaczęłam się zastanawiać czy sama nie mogłabym go strzyc i czy by nie nauczyć się zawodu groomera. Tak mnie to wciągnęło, że o to i stałam się psim fryzjerem.
Dlaczego został Pan kuśnierzem? Czy był to zawód, który wykonywał Pana ojciec?
Nie, to nie taka historia. Dawniej pracowało się w zakładach państwowych i ja pracowałem właśnie na stanowisku kuśnierskim w podobnym zakładzie. Bardzo lubiłem swoją pracę i gdy nastąpiła prywatyzacja postanowiłem iść na swoje, wykupując od zakładu potrzebne sprzęty. Kiedyś futra cieszyły się większą popularnością i było to intratne zajęcie. Obecnie zawód ten jest na wyginięciu i mój zakład Bafi jest jednym z ostatnich w mieście.
Obecnie futra naturalne stały się passe, a prym wiodą futra sztuczne. Czy uważa Pan, że sztuczne futro faktycznie jest ekologiczne?
To temat budzący dość sporo kontrowersji i odpowiedź nie jest jednoznaczna. Każdy wyrób człowieka w jakiś sposób obciąża naturę i środowisko naturalne. Nie wiem, czy Pani wie, ale sztuczne futra tworzone są głównie z pochodnych ropy naftowej, jak również mają znacznie dłuższy czas rozkładu, a więc będą zalegały w naszym środowisku dłużej. Ja kocham futra prawdziwe za ich wspaniały, naturalny wygląd oraz to, że gdy je wkładamy wyglądamy w nich pięknie i jest nam ciepło. Ich obróbka może nie jest prosta, ale przynajmniej znam właściwości skóry i wiem jak z nią postępować.
Cytat: (…) sztuczne futra tworzone są głównie z pochodnych ropy naftowej, jak również mają znacznie dłuższy czas rozkładu, a więc będą zalegały w naszym środowisku dłużej. Ja kocham futra prawdziwe za ich wspaniały, naturalny wygląd (…)
Skoro tak ciężko jest teraz na rynku futer, z czego się Państwo utrzymują?
Przede wszystkim z obróbek skórzanych i różnego typu przeróbek starych futer na modniejsze fasony. Naszymi klientami wbrew pozorom, są osoby po 30-tce, które przychodzą z futrami swoich babć i proszą o ich zmianę na modniejsze kurteczki czy też przerobienie futer na etole czy czapki. Wykonujemy też skórzane torby, paski czy akcesoria dla motocyklistów. Dostajemy też zlecenia z placówek kulturalnych jak teatry, dla których wykonujemy skórzane stroje dla aktorów.
Jak dbać o akcesoria z futra naturalnego by jak najdłużej nam służyły?
Należy trzymać je w miejscach w miarę przewiewnych, wystrzegać należy się worków foliowych, które nie przepuszczają powietrza i powodują namnażanie się bakterii. Najlepiej trzymać futrzane akcesoria w bawełnianych woreczkach, które uchronią je przed molami. Jeśli chodzimy w nich intensywnie przez sezon zimowy, warto zanieść je do czyszczenia, by służyły nam przez wiele lat.
Dziękuję za rozmowę.